Brzeg - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Brzeg

Swetłana Kowalёwa

Берег
Слова Светлана Ковалева

Я плыву весенним тротуаром
На бумажных кораблях любви.
На груди луч солнечный играет,
Он - подарок утренней зари.

Кто-то скажет мне: "Куда ты, девочка? -
Заглянув на миг в глаза мои. -
Речка-то давно уж стала берегом,
И твои уплыли корабли".

"Что ж, - скажу, - вы правы, разлюбезный,
Видит Бог, но вы мне не судья,
Вы забыли, что зовется берегом
Самая надежная земля".

Мне пророчат прописные истины,
Не отдам души своей внаем.
Я коснусь ногой бумажной пристани,
Чтобы быть с тобой всегда вдвоем.

Brzeg
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

Papierowy okręt zakochanych,
Płynie przez wiosenny, gwarny park.
Trzymam w dłoniach promyk roześmiany,
Życzliwego słońca szczodry dar.

Ktoś mnie zapyta: „Gdzie chcesz płynąć miła? -
Pośle mi promienny uśmiech swój. -
Rzeczka już dawno w brzeg się przemieniła
I odpłynął także okręt twój”.

„No cóż – powiem – rację masz, a jednak
Tylko Bóg wydawać może sąd,
I najczęściej, brzeg prawdziwy zawsze tam,
Gdzie bezpiecznie można zejść na ląd”.

Obiegowych, mądrych rad nie szczędzą mi,
Ale w takim świecie nie chcę żyć.
Papierowa przystań, co noc mi się śni,
Bo chcę z tobą zawsze razem być.

 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego