Wolna wola - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Wolna wola

Swetłana Kowalёwa

Воля Вольная
Стихи: Светлана Ковалева

Горевать ли мне, что нелюбимая?
Кто в обход, кто вброд, а у меня колея-
Да не хоженая и не езженая,
И дороженька моя вся заснеженная.

Горевать ли мне, что неприкаянная?
Кони влет сто верст, степь бескрайняя,
Руки накрест, свистом дали разбужу,
«Дуйте в спину мне» - всем ветрам скажу.

А за спиной остались королевичи,
Плуты и шуты, все царевичи,
А за спиной моей дорога ровная
И печаль, за грошики сторгованная.

Кто-то бросит вслед мне розы белые,
Кто-то крикнет мне слово верное,
Горевать ли мне, что я свободная?
Ведь со мной теперь воля-вольная.


Wolna wola
Przekład Tadeusz Rubnikowicz

Mam rozpaczać, że miłość mnie omija?
Ktoś ma most lub bród, mi nawet los nie sprzyja –
Droga w cierniach i cień, na mej duszy znów legł,
Nawet drogę wąziutką, także zasypał śnieg.

Mam rozpaczać, że wędrowania gorzki chleb?
Końmi w mig sto wiorst, choć bezkresny step,
Nie straszna mi wcale żadna przeszkoda,
Wiatr mi bratem też, bo jestem młoda.

Pozostali gdzieś wszyscy, ci królewicze,
Szachraje, błazny i carewicze.
Zostawiłam drogę już wyprostowaną
I tęsknotę za grosze, wytargowaną.

Ktoś pod nogi mi, rzuci róże białe,
A ktoś złoży też, przysięgi śmiałe.
Mam rozpaczać, że wołają – swawolna?
Przecież ze mną jest, znów wola-wolna.


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego