Dziwne konie - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Dziwne konie

Różne

Удивительные кони
музыка-Владимир Пресняков.ст, слова-В. Сауткин

То, что будет, то, что есть, и то, что было,
Тройка резвых, самых резвых лошадей.
Ты неси меня, чтоб дух перехватило
На ухабах кратких лет и долгих дней.
Только будь на виражах чуть - чуть спокойней,
На дорогах жизни их не перечесть,
Ах вы, кони, удивительные кони:
То, что было, то, что будет, то, что есть,
На, на, на, на, на, на, на,
На, на, на, на, на, на,
То, что было, то, что будет, то, что есть.

То, что было — конь уставший самый старший,
То, что будет — конь горячий и лихой.
В этой тройке вместе с нашим настоящим,
Силы, опыта и дерзости с лихвой.
Глубоко пуская в этой жизни корни,
Не всегда мы склонны к перемене мест,
Но несут нас удивительные кони:
То, что было, то, что будет, то, что есть,
На, на, на, на, на, на, на,
На, на, на, на, на, на,
То, что было, то, что будет, то, что есть.

Мы стартуем в жизни с отчего порога,
Не всегда
увы, бывает гладким путь.
Может очень круто повернуть дорога,
Только время, время вспять - не повернуть!
Так неси меня, как в бешеной погоне,
На других коней уже не пересесть,
Ах вы, кони, удивительные кони:
То, что было, то, что будет, то, что есть,
Так неси меня, как в бешеной погоне,
На других коней уже не пересесть,
Ах вы, кони, удивительные кони:
То, что было, то, что будет, то, что есть.

То, что было,
То, что будет,
То, что есть.


Dziwne konie
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

To, co będzie, to, co jest i to, co było,
Rozpędzone, rozbrykane konie trzy.
Wy mnie nieście tak, by dech mi przechwyciło
Na wybojach krótkich lat i długich dni.
Na wirażach zachowujcie się spokojnie,
Na życiowej drodze pełno takich miejsc,
Ach wy, konie, rozbrykane, dziwne konie:
To, co było, to, co będzie, to, co jest,
Na, na, na, na, na, na, na,
Na, na, na, na, na, na,
To, co było, to, co będzie, to, co jest.

To, co było - koń zmęczony i najstarszy,
To, co będzie - koń gorący, istny zuch.
W trójce tej, wraz z naszym teraźniejszym,
Sił, rutyny i zuchwalstwa w bród.
Zapuszczamy w życie to, krzepkie korzenie,
Nie jesteśmy skłonni do zamiany miejsc,
Ale, niosą nas zadziwiające konie:
To, co było, to, co będzie, to, co jest,
Na, na, na, na, na, na, na,
Na, na, na, na, na, na,
To, co było, to, co będzie, to, co jest.

Startujemy w życie z rodzimego progu,
I nie zawsze
przecież, bywa gładki szlak.
Może zbyt gwałtownie skręcić nasza droga,
Tylko czasu, nie zawrócisz już i tak!
Wy unoście mnie, jak gdyby przed pogonią,
Wiem, że inny koń nie nagnie dla mnie grzbiet,
Ach wy konie, rozbrykane, dziwne konie:
To, co było, to, co będzie, to, co jest,
Wy unoście mnie, jak gdyby przed pogonią,
Wiem, że inny koń nie nagnie dla mnie grzbiet,
Ach wy konie, rozbrykane, dziwne konie:
To, co było, to, co będzie, to, co jest.

To, co było,
To, co będzie,
To, co jest.


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego