Za lutową... - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Za lutową...

Różne

За февральским белым снегопадом
С. Барановский

За февральским белым снегопадом
Даришь розы ты теперь другой.
Нет тебя со мной сегодня рядом,
Милый мой, желанный, дорогой.

Забываю глаз твоих сиянье,
Нежность губ, букеты тёплых слов,
И твоё горячее дыханье
Не согреет прошлую любовь.

Припев:
Сладких снов тебе я пожелаю,
Чтобы в них лишь только снилась я.
От любви и страсти я сгораю.
Трудно жить на свете без тебя.

Над мечтой разбитой снег кружится,
В одиноком доме тишина.
И ночами зимними мне снится
Навсегда ушедшая весна.

Кто придумал это наказанье?!
Кто украл души моей покой?!
Знаю, даришь розы на свиданьях
Той – тебе желанной и родной.

Припев.



Za lutową śnieżną niepogodą
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

Za lutową, śnieżną niepogodą,
Innej dajesz dziś bukiety róż.
Ja dla ciebie stałam się przeszkodą,
Nie ma przy mnie miły ciebie już.

Pamięć gubi oczu twoich lśnienie,
Czułość warg, wiązanki ciepłych słów,
Twój gorący oddech nie ogrzeje
Tamtych uczuć, nie powrócą znów.

Refren:
Słodkich snów chcę życzyć tobie miły,
Bym jak dawniej mogła ci się śnić.
Bronić przed miłością nie mam siły.
Jakże trudno jest bez ciebie żyć.

Nad marzeniem sennym śnieg wiruje,
W pustym domu wieczna cisza trwa.
Mroźną nocą najboleśniej czuję,
Że nad naszą wiosną wisi mgła.

Kto wymyślił dla mnie taką karę?!
I kto ukradł spokój duszy mej?!
Wiem, że nosisz róże na spotkania
Tej – najdroższej, ukochanej swej.

Refren.


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego