Orzeł Sindbada - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Orzeł Sindbada

Mikołaj Gumilew

Орел Синдбада
Николай Гумилев

Следом за Синдбадом-Мореходом
В чуждых странах я сбирал червонцы
И блуждал по незнакомым водам,
Где, дробясь, пылали блики солнца.

Сколько раз я думал о Синдбаде
И в душе лелеял мысли те же…
Было сладко грезить о Багдаде,
Проходя у чуждых побережий.

Но орел, чьи перья — красный пламень,
Что носил богатого Синдбада,
Поднял и швырнул меня на камень,
Где морская веяла прохлада.

Пусть халат мой залит свежей кровью, —
В сердце гибель загорелась снами.
Я — как мальчик, схваченный любовью
К девушке, окутанной шелками.

Тишина над дальним кругозором,
В мыслях праздник светлого бессилья,
И орел, моим смущенным взором,
Отлетая, распускает крылья.


Orzeł Sindbada
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

Niczym Sindbad-żeglarz w swych przygodach,
W obce kraje gnałem po  czerwońce
I błąkałem po nieznanych wodach,
Gdzie płonęły drobne bliki słońca.

Kiedy myślą byłem przy Sindbadzie,
Obraz jego w duszy hołubiłem…
Było słodko marzyć o Bagdadzie,
Kiedy w obcych portach gościem byłem.

Ale orzeł, w piórach jak płomienie,
Co Sindbada nosił, niczym pana,
Podniósł mnie i rzucił na kamienie,
Tam, gdzie morska bryza orzeźwiała.

Nic, że szlafrok świeżą krwią zbryzgany -
Zmysły moje snami rozpalone,
Ja – jak chłopiec głupio zakochany
W dziewczę, jedwabiami otulone.

Cisza nad dalekim nieboskłonem,
W myślach niemoc w jasność się przebiera,
Nawet orzeł, moim skromnym wzorem,
Odlatując, skrzydła rozpościera.


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego