Krótki romans - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Krótki romans

Swetłana Kowalёwa

Легкий, милый роман
Слова: Светлана Ковалева

Первый солнечный луч гладит бархат портьеры,
Как прелестна в саду соловьиная трель…
Может «Бог с ним совсем», с тем лихим кавалером,
Что так дивно вчера под гитару мне пел?
Может «Бог с ним совсем», с тем лихим кавалером,
Что так дивно вчера под гитару мне пел?

Мне покойно одной. Так легко и отрадно.
Ну к чему эти муки, что приносит любовь?
Нет, не нужно совсем, нет его мне не надо…
Отчего ж мои мысли все об нем и об нем?
Нет, не нужно совсем, нет его мне не надо…
Отчего ж мои мысли все об нем и об нем?

Он чертовски красив, и умен… Ах, неважно.
Для меня не опасен, и понятен вполне.
Легкий, милый роман ни к чему не обяжет.
Разве что для веселья… пусть поет при луне.
Легкий, милый роман ни к чему не обяжет.
Разве что для веселья… пусть поет при луне.

Он неплохо сложен и обучен манерам,
Говорят, что недавно вызван был на дуэль.
Ах, да «Бог с ним совсем», с тем лихим кавалером,
Что так дивно вчера под гитару мне пел.
Ах, да «Бог с ним совсем», с тем лихим кавалером,
Что так дивно вчера под гитару мне пел.


Krótki romans bez słów
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

Pierwszy promień znów padł na aksamit kotary,
Jakże pięknie w tę noc słowik za oknem łkał...
Czego szuka i chce, ten kawaler zuchwały,
Który wczoraj, za dnia, na gitarze mi grał?
Czego szuka i chce, ten kawaler zuchwały,
Który wczoraj, za dnia, na gitarze mi grał?

Cenię własny swój świat. Na samotność nie żalę.
Po co mam mieć rozterki z powodu miłości?
Niepotrzebny mi on, niepotrzebny mi wcale...
Czemu myśli me o nim, i zazdrość w nich gości?
Niepotrzebny mi on, niepotrzebny mi wcale...
Czemu myśli me o nim, i zazdrość w nich gości?

Piękny, mądry, jest w nim dziwny czar... Ach, nieważne.
Dla mnie przecież niegroźny, bo na ludziach się znam.
Krótki romans bez słów, może jest nierozważny,
Ale cóż, dla rozrywki... przy księżycu niech gra.
Krótki romans bez słów, może jest nierozważny,
Ale cóż, dla rozrywki... przy księżycu niech gra.

Zbudowany jak bóg, ma charakter wspaniały,
Mówią, że w pojedynku, nie raz udział już brał.
Czego szuka i chce, ten kawaler zuchwały,
Który wczoraj, za dnia, na gitarze mi grał?
Czego szuka i chce, ten kawaler zuchwały,
Który wczoraj, za dnia, na gitarze mi grał?


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego