Menu główne:
Утихает светлый ветер…
Александр Блок
Утихает светлый ветер,
Наступает серый вечер,
Ворон канул на сосну,
Тронул сонную струну.
В стороне чужой и темной
Как ты вспомнишь обо мне?
О моей любови скромной
Закручинишься ль во сне?
Пусть душа твоя мгновенна —
Над тобою неизменна
Гордость юная твоя,
Верность женская моя.
Не гони летящий мимо
Призрак легкий и простой,
Если будешь, мой любимый,
Счастлив с девушкой другой...
Ну, так с богом! Вечер близок,
Быстрый лёт касаток низок,
Надвигается гроза,
Ночь глядит в твои глаза.
Wiatr świetlisty się uśmierza...
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz
Wiatr świetlisty się uśmierza,
Szary wieczór się przybliża,
Kruk na sosnę chwacko siadł,
Sennej strunie dźwięki skradł.
W kraju cudzym, gdzie noc ciemna
Jak wspominać będziesz mnie?
Może miłość ma niezmienna
Smutek sprawi ci we śnie?
Chociaż dusza twa płomienna -
Ponad tobą wciąż niezmienna
Niedojrzała duma twa
I dziewczęca wierność ma.
Nie goń za lecącą mimo
Zjawą lekką niczym ćma,
Jeśli kiedyś, mój jedyny,
Inna szczęście tobie da…
No, Bóg z tobą! Wieczór bliski,
Szybki lot czuprynek niski,
Niebem burza toczy się,
Noc w twe oczy patrzy się.