Menu główne:
Вот оно, глупое счастье
Слова: С. Есенин
Вот оно, глупое счастье,
С белыми окнами в сад!
По пруду лебедем красным
Плавает тихо закат.
Здравствуй, златое затишье,
С тенью березы в воде!
Галочья стая на крыше
Служит вечерню звезде.
Где-
Там, где калина цветет
Нежная девушка в белом
Нежную песню поет.
Стелется синею рясой
С поля ночной холодок...
Глупое, милое счастье,
Свежая розовость щек!
Takie to jest, głupie szczęście
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz
Takie to jest, głupie szczęście,
Z białym okienkiem na sad!
W stawie różowym łabędziem
Zachód wypala swój ślad.
Witaj, złociste zacisze,
Wtopione w brzozowy cień!
Chór kawek w wieczornej ciszy,
Nieszporem pożegna dzień.
Tam, gdzie wśród drzew, krzew kaliny,
W biały przystraja się kwiat,
W rzewną piosenkę dziewczyny,
Senny wsłuchuje się sad…
Siną sutanną nadciąga
Chłodek wieczorny znad pól…
W szczęściu głupiutkim przyciąga,
Świeżość policzków i ust!