Na białej - Rosyjska dusza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Na białej

Swetłana Kowalёwa

Я на белой рубашке
Стихи Светлана Ковалева

Я на белой рубашке золотом
Ваше имя сегодня вышила.
Я люблю Вас до неба звездного,
И про это все ветры слышали.

Я люблю Вас всем, что есть на сердце,
Я люблю Вас во веки вечные,
Я люблю Вас душою странницы
В бесконечности, в бесконечности.

Всеми травами, что не скошены,
Всеми косами расплетенными,
Всеми радугами над рощами,
Всеми тропками заведенными.

Всеми птицами в небе ветреном
Над закатами и рассветами,
Вы мой узнанный и невстреченный
Всеми судьбами и приметами.

За рекой звонарь звонит в колокол,
Чтобы люди в округе слышали.
Я на белой рубашке золотом,
Ваше имя сегодня вышила.

Ja na białej bluzeczce
Przekład: Tadeusz Rubnikowicz

Ja na białej bluzeczce rano dziś,
Z twym imieniem wyszyłam złoty kwiat.
Że do ciebie mknie każda moja myśl,
Słyszał o tym już nawet zimny wiatr.

Kocham ciebie tak, jak rodzinny próg,
Kocham ciebie tak, jak odwieczny czas,
Kocham tak, jak wędrowiec jedną z dróg,
Którą w życiu swym, przeszedł chociaż raz.

Każdej trawy źdźbłem, z niekoszonych łąk,
Każdą wstęgą tęcz, z wyciszonych burz,
Każdym szczytem gór, niedostępnym wciąż,
Każdą z leśnych dróg, którą przeszłam już.

Szumem ptasich piór, na bezdrożu chmur,
Świtu senną mgłą i zachodu tłem.
Nie spotkany wciąż, choć poznany już,
Tyś sądzony mi, dawno o tym wiem.

Gdzieś za rzeką dzwon, bije skoro świt,
Wieść o nowym dniu śle radośnie w świat.
Ja na białej bluzeczce rano dziś,
Z twym imieniem wyszyłam złoty kwiat.


 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego